Trochę się dzisiaj wkurzyłam. Znaczy mocno, ale już przechodzi. Czekam w ogóle aż mi 'prezenty świąteczne' przyjdą. Kubki - obiektywy. Czekam na nie i nie wiem, co się dzieje, że nie przychodzą.
Aktualnie jestem mega szczęśliwa, bo Filipek z Asią jutro do mnie przyjeżdżają <3
Prezenty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz