wtorek, 25 grudnia 2012

JOASIA KLIMOWICZ.


Asia, to nie imię, Asia to księżniczka. Kocham Asie, bo jest księżniczką, a księżniczki są fajne. Mają władzę nad światem. Ogólnie Asia, to fajnie stworzenie. Jeszcze nigdy nie znałam takiej Asi. Asie można też nazywać Joasią. Nie lubi tego, ale ogólnie Joasia to też fajne imię. W końcu pochodzi od imienia Asia. Asia lubi spagetti i bezy. Co by Asia zrobiła bez nich? Asia by chyba umarła. Ale nie no jest też barszcz, a Asia kocha barszcz. Asia uważa, że barszcz to napój, jednak to zupa. Joasia lubi tabletki przeciwbólowe jak i kawusie. Asia rzadko sięga do innych trunków niż kawusia. Mama na Asie mówi pyza, pyzusia. Fajna ta pyzusia, nie? Co by było bez takiej kochanej pyzy z największym nosem w Słubicach i najpiękniejszymi ustami na świecie? Nie żebym wiedziała jak usta pyzuni całują. Słyszałam, że Joasia też ma fajne cycki. Podobno Asia ma najfajniejsze cycki w Słubicach. Ja tam nie wiem, czy Asia ma najfajniejsze cycki, nie widziałam ich <żart>. Asia ma najpiękniejszy glos na całym Wszechświecie, o tak. Asia umie tez grać na gitarze. Joasia jest taka piękna i cudowna. ASIA JEST SUPER. Mówiłam już, że ta pyza robi najładniejsze zdjęcia w mieście? :d






                                      




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz